Poznajcie:
dziewczynę której stosunkowo normalne życie zamienia się w próbę walki o najważniejsze osoby w jej życiu
Astorię Greengrass
Urodzona: 12 czerwiec 1982 rok.
Status krwi: czysta
Rodzina: Dafne Greengrass(siostra); John
Greengrass(ojciec); Monic Greengrass(matka);
Astoria o sobie: Bardzo nie lubię o sobie mówić, bo
wydaje mi się wtedy, że za bardzo się będę przechwalała. Ale raz mogę zrobić
wyjątek.
Chyba jestem ambitna, bo zawsze stawiam sobie cel do którego
skrupulatnie dążę. Nie boje się nowych wyznań i bardzo lubię gdy cały czas coś
się dzieje. Nie lubię nudy i rutyny, bo
życie jest za krótkie by marnować czas. Bardzo kocham moją rodzinę i nie
wyobrażam sobie, że mogłabym ich stracić. Dziwnym trafem od zawsze moją
najlepszą przyjaciółką jest starsza siostra Dafne. Wiem, że mogę liczyć na
Teodora i Blaisa, bo zawsze mi pomogą.
Inni o niej
Dafne: Bardzo kocham moja siostrzyczkę, bo jest zawsze
pełna optymizmu, ale denerwuje mnie u niej chorobliwa wręcz ambicja i
oczywiście brak punktualności. Mimo to wiem, że zawsze mogę na nią liczyć.
Blaise: Chyba bardziej nierozgarniętej osoby nie znam.
Gada prawie cały czas i jest najbardziej niezrównoważoną kobietą jaką znam.
Teodor: Znamy się z Astorią, od zawsze i jak łyse
konie, ale bywa też bardzo nie przewidywalna i nie zawsze umiem przewidzieć jej
reakcje.
zagubionego człowieka, który po zakończonej wojnie i śmierci rodziców próbuje ułożyć sobie życie wreszcie po swojemu
Dracona Lucjusza Malfoya
Urodzony: 5 czerwca 1980 rok.
Status krwi:
czysta
Rodzina: Lucjusz Malfoy(ojciec); Narcyza
Malfoy(matka);
Draco o sobie: Pochodzę z bogatej i bardzo szanowanej
rodziny. W szkole lubiłem eliksiry i quidditch, a nienawidziłem Pottera i tej
jego zgrai. Teraz jest mi wszystko jedno. W czasach szkolnych byłem strasznym
tchórzem. Chowałem się za Crabbem i Goylem. W chwili gdy umarł Crabbe a Potter
mnie uratował coś się zmieniło. Chyba wtedy zrozumiałem, że czas dorosnąć.
Ostatnie dwa lata w szkole dużo mnie nauczyły. Zdecydowanie zmieniły. Teraz stałem się kimś za bardzo podobnym do
mojego ojca i to zdecydowanie mnie przerasta. Przyjaciele? Myślę, że mogę tym
mianem nazwać jedynie Zabiniego.
Inni o nim
Blaise: Draco? Trudno mi o nim cokolwiek powiedzieć.
Lepiej znałem tego starego Malfoya. Cynicznego manipulatora. Zmienił się, ale
nie wiem czy na lepsze. Mimo wszystko nadal jest moim przyjacielem i w chwilach
kryzysowych przychodzi do mnie po radę.
Astoria: Hmm... Malfoy zawsze był obiektem
zainteresowania wielu dziewczyn w szkole. Przyznam było na czym oko zawiesić,
ale nie wiem co się z nim teraz dzieje, podobno jego matka popełniła
samobójstwo. Współczuje mu.
Harry: W czasach szkolnych nie lubiłem się z Draconem,
ale po ostatniej bitwie o Hogwart zawiesiliśmy broń. Nie znam go teraz, więc
trudno mi o nim powiedzieć cokolwiek.
młodą kobietę, która za wszelką cenę walczy o przetrwanie
Dafne Greengrass
Urodzona: 15 październik 1980 rok
Status krwi: Czysta
Rodzina:
Astoria Greengrass(siostra);John Greengrass(ojciec);Monic Greengrass(matka);
Dafne o sobie: Mam młodszą siostrę, która jest dla mnie
bardzo ważna. Przyjaźnimy się. Skrycie podkochuje się w Zabinim, ale w życiu mu
o tym nie powiem. On jest taki niedojrzały. Od dzieciństwa interesuję się
Astronomią i chciałabym pracować w Międzynarodowej Stacji Komunikacji
Międzygalaktycznej i robię wszystko by dostać się tam na staż. Jestem uparta,
na pewno się tam dostanę.
Inni o niej
Blaise: Dafne to zawsze była ta ładniejsza siostra,
zabawniejsza i bardziej towarzyska. Lubię z nią rozmawiać i czasem się zabawić,
bo ta dziewczyna zdecydowanie wie co to znaczy dobrze zaimprezować.
Pansy: Zawsze bardzo lubiłam Dafne, nawet się przyjaźniłyśmy
w Hogwarcie. Zawsze była najmodniej ubrana(no poza mną) i lubiła się nieźle
wciągnąć w imprezowy ciąg. To ona zawsze inicjowała największe balangi w
Slytherinie.
Draco: A kto to jest? Pewnie ta koleżanka Parkinson. Kolejna
z tłumu moich wielbicielek. Nic, nad czym warto byłoby się chociaż chwilę
zastanowić.
chłopaka pełnego sprzeczności, który zaczyna się gubić w decyzjach które podejmuje
Blaise'a Malcolma Zabiniego
Urodzony: 30 marca 1980 rok
Status krwi: czysta
Rodzina: Milicenta Zabini(matka); ojciec nieznany
Blaise o sobie: Co tu dużo mówić?, Jestem przystojny,
inteligentny, zabawny i bardzo seksowny. Kobiety mnie uwielbiają, a znajomi
przychodzą po rady. Jestem człowiekiem idealnym pod każdym względem.
Inni o nim.
Dafne: Blaise? Nie należy do ludzi skromnych, w
gruncie rzeczy jest bardzo zarozumiały i egoistyczny, ale także przystojny.
Tego nie da się ukryć. Lubi otaczać się kobietami i jest bardzo utalentowanym
flirciarzem.
Draco: Zabini, to Zabini. Kiedyś bawiło mnie jego
zachowanie teraz bywa irytujące, może dlatego, że widzę w nim odbicie siebie
sprzed lat i strasznie mi żal, że wszystko się tak potoczyło. Mimo jego wielu
wad, których nie jest świadom, zawsze mogę na niego liczyć.
Milicenta: Mój kochany Blaise jest bardzo samodzielny
i na szczęście nie sprawia mi kłopotów, a to najważniejsze.
wybrańca, chłopca który przeżył, człowieka który próbując rozwikłać zagadkowe zniknięcia osób powiązanych ze śmierciożercami, nie waha się prosić o pomoc wroga
Harrego Jamesa Pottera
Urodzony: 31 lipca 1980 rok
Status Krwi:Półkrwi
Rodzina: James Potter (ojciec); Lilly Potter (matka)
Harry o sobie: Denerwuje mnie ta cała otoczka wokół mnie.
Jedyne o czym marzę to spokój, a chwilami nawet anonimowość. Pragnę zostać
aurorem i właśnie skończyłem kurs doszkalający. Ciesze się, że mam przyjaciół
na których mogę liczyć i moją ukochaną Ginny. Jestem szczęśliwy i chciałbym by
ten stan trwał jak najdłużej. W czasach szkolnych wręcz nie nawidziłem Malfoya,
ale teraz może mi się przydać. Dla większego dobra.
Inni o nim
Hermiona: Harry to mój najlepszy przyjaciel. Jest odważny i
bardzo empatyczny. Jednak potrafi długo chować urazę i nie zmienia zdania o
innych ludziach zbyt pochopnie. Bywa bardzo uparty.
Draco: Potter? Chłopiec, który przypadkiem przeżył. Zawsze
mnie bardzo drażnił. Zawsze wszystko uchodziło mu płazem. Zresztą w sumie to
nawet teraz już nie ma znaczenia. Jest mi raczej obojętny, chociaż przyjaźni z
tego nie będzie.
Astoria: Nigdy nie rozmawiałam z Harrym Potterem. Jest bardzo
sławny, ale wydaje się być nie do końca z tego faktu szczęśliwy. Trochę mi go
nawet szkoda…
człowieka od którego zniknięcia wszystko się zaczęło
Teodora Notta
Urodzony: 1 kwiecień 1980 rok
Status krwi: czysta
Rodzina: Edward Nott(ojciec); Anna Nott (matka)
Teodor o sobie: Jestem przyjacielem Astorii od zawsze.
Wychowaliśmy się razem. Nigdy nie umiałem dogadać się z Dafne. To Astoria jest
jedyną osobą która mnie rozumie. Lubię czytać książki. Zawsze pociągała mnie
transmutacja i zaklęcia. Chciałbym kiedyś
uczyć zaklęć. Jestem osobą ambitną i zdecydowaną. Nie lubię
spontaniczności i braku odpowiedzialności, bo wydaje mi się to infantylne.
Raczej twardo stąpam po ziemi i stronię od ludzi.
Inni o nim.
Blaise: Teodor mnie strasznie wkurza. Jest typowym
outsiderem, ten chłopak chyba nigdy nie próbował się zabawić, a szkoda, bo może
wiele stracić siedząc nad książkami. Jednym słowem frajer.
Kto normalny chce zostać nauczycielem?
Astoria: Teo, to świetny przyjaciel. Czuję się przy
nim bezpieczna i zrozumiała. Zawsze mogę na niego liczyć bo nigdy mnie nie
zawiódł. To wzór przyjaciela.
Hermiona: Pamiętam
Notta ze szkoły, często spędzał czas w bibliotece i tak jak ja na poważnie
traktował naukę. Chyba był bardzo samotny, ale słyszałam, że nie szuka
przyjaciół.
Genialnie opisani bohaterowie, strasznie mi się podoba ta zakładka :))
OdpowiedzUsuńZaraz biorę się za rozdziały.
Pozdrawiam,
Heledore